Kolejny dzień wyprawy do Kórnika upłynął pod znakiem basenu, relaksu, wspólnego muzykowania i spacerowania. Były lody i pyszne owoce. Nawiązują się nowe relacje, poznajmy siebie jeszcze bardziej.
Kolejny dzień wyprawy do Kórnika upłynął pod znakiem basenu, relaksu, wspólnego muzykowania i spacerowania. Były lody i pyszne owoce. Nawiązują się nowe relacje, poznajmy siebie jeszcze bardziej.